Start now.
Pamiętasz wszystkie cele na nowy rok, które zacięcie wypisywałeś na kartce, ale nigdy nie ujrzały światła dziennego? Pamiętasz dlaczego tak się stało?
Dlaczego mamy w sobie coś takiego, że boimy się siebie nawzajem. Ktoś niszczy nas, my niszczymy kogoś innego. To jacy jesteśmy sprawia, że każdy boi się pokazać i być sobą. Nie wiadomo czego można się spodziewać, prawda? Bo co ludzie pomyślą?
Wiecie, każdy jest inny. I tak naprawdę, powinniśmy w ogóle nie wchodzić sobie w drogę. Bo to nie twoja koleżanka z pracy, czy kolega z równoległej klasy, odniesie sukces, tylko zrobisz to ty. I jednym z moich marzeń, które są jeszcze bardziej nierealne niż wycieczka w kosmos, jest taka miłość do każdego. I przede wszystkim, aby każdy szanował decyzje innych i pozwolił mu być szczęśliwym, rozwijać się. Bo ktoś obcina nam skrzydła, a my - dodatkowo strzelamy sobie sami w łeb pozwalając na to.
Jaki świat byłby piękny, ale za mało takich osób, które chcą ulepszać. Wolą czerpać korzyści - jakiekolwiek one są - z niszczenia życia innym ludziom. Wiem, jaka to przyjemność? Ale znam wiele takich przypadków i staram się trzymać od nich jak najdalej się da. Tych słabych jednostek jest tyle, że nawet nie próbuj mieć nadziei. Ja - się tak przejechałam i stanęłam w miejscu.
Więc słuchaj, silna jednostko, jeśli masz jakikolwiek pomysł na siebie, plany, pasje czy marzenia, zacznij robić coś w tym kierunku - natychmiast. Już teraz zacznij myśleć, co możesz zrobić. I rób to małymi kroczkami, aż osiągniesz sukces. I sama twoja walka, będzie prawie tą wygraną, bo próbowałeś. Nikt nie wie, czy życie mamy jedno, czy dostaniemy kolejną szansę i odrodzimy się jako ktoś inny, czy jako nędzny chomik, który przez całe życie będzie zamknięty w klatce. Dlatego nie zmarnuj go i staraj się robić jak najwięcej się da.
Myśl o tym, co zyskasz po drodze, w trakcie sukcesu i po wszystkim. Zdjęcia przylepione do kartek w albumie, doświadczenie, niezwykłe emocje, nieznane ci dotąd uczucia i wspomnienia, których nikt ci się zabierze.